• W sektorze produkcji na jednego HR-owca przypada przeciętnie o 40 pracowników więcej niż w pozostałych branżach.
• Wyższa jest również przeciętna liczba dni absencji chorobowej przypadająca na pracownika produkcyjnego.
• Zatrudnieni ma produkcji wykorzystują najwięcej dni urlopowych i jednocześnie wyrabiają najwięcej godzin nadliczbowych.
Jak wynika z raportu „Wskaźniki HR 2017” firmy Sedlak&Sedlak, firmy produkcyjne mają coraz większy problem ze znalezieniem pracowników – szczególnie specjalistów. Źródłem tego jest wydrenowany rynek i duża konkurencja, m.in. w zakresie wynagrodzeń.
Firmy produkcyjne podczas rekrutacji pracowników w większym stopniu niż inne korzystały z firm zewnętrznych. Wydłużył się także wskaźniki czasu rekrutacji na poszczególne grupy stanowisk. Czas potrzebny na rekrutację specjalisty, kierownika i menadżera wyższego szczebla był dłuższy w branży produkcyjnej niż w pozostałych sektorach. Różnice te wahały się od kilku do nawet kilkudziesięciu dni.
Przy analizie wskaźników fluktuacji w sektorze produkcyjnym warto zwrócić uwagę na wskaźniki awansów, przyjęć i rotacji, które znacząco różnią się od pozostałych sektorów. W firmach produkcyjnych rotacja była najniższa, jednocześnie wskaźnik przyjęć jest niemal o 2 punkty procentowe wyższy niż w sektorze handlowym.
Absencja
Pracownicy firm produkcyjnych chorowali przeciętnie o cztery dni dłużej niż zatrudnieni w pozostałych sektorach. Omawiany wynik dotyczy choroby własnej, a więc wyłącza opiekę nad chorym członkiem rodziny i kobiety w ciąży. Wyniki sektora produkcyjnego były wyższe od przeciętnych także przy wskaźnikach absencji wypadkowej, ogólnej absencji chorobowej i urlopach na żądanie.
Jednocześnie możemy zaobserwować, że w sektorze produkcyjnym pracownicy wykorzystują najwięcej dni urlopowych. Ich wynik jest wyższy od pozostałych sektorów o co najmniej 2 dni.
Efektywność
Jak wynika z raportu, pracownicy firm produkcyjnych w dalszym ciągu otrzymują benefity o znacznie niższej wartości, niż pracownicy pozostałych sektorów. Jednocześnie pracownicy sektora produkcyjnego wyrabiają 4-krotnie więcej godzin nadliczbowych, niż pracownicy pozostałych sektorów.
Badanie „Wskaźniki HR 2017” pokazuje ponadto, że spośród wszystkich uczestników badania, to właśnie sektor produkcyjny miał najwyższy wskaźnik rentowności.
Inwestycje w kapitał ludzki
Badanie pokazuje, że systematycznie wzrasta budżet przeznaczany na szkolenia pracowników sektora produkcyjnego. W roku 2017 jego wysokość jest zbliżona do sektora handlowego i dwukrotnie niższa, niż budżet szkoleń sektora usługowego. Tendencja ta jest widoczna zarówno przy planowanym, jak i wykorzystanym budżecie szkoleń.
*W trzeciej edycja raportu „Wskaźniki HR” wzięło udział 176 firm z całej Polski. Najliczniejszą grupą w badaniu stanowiły firmy produkcyjne (54 proc.).